Dobra organizacja – klucz do sukcesu

Dobra organizacja – klucz do sukcesu

Karolina Porcel Nordea

Dobra organizacja – klucz do sukcesu

Karolina Procel swoją karierę zawodową zaczęła rozwijać jeszcze jako studentka. Dziś pracuje na stanowisku Junior Recruiter w Nordei. Rozmawiamy z nią o tym, co może wpłynąć na tak dynamiczny rozwój i… jak przygotować się do rekrutacji!

 

Dlaczego wybrała Pani studia na kierunku zarządzanie zasobami ludzkimi podczas kształcenia I stopnia?

Gdy byłam w liceum, nie wiedziałam, jaką ścieżką obrać i w jakim kierunku się rozwijać. To, czego byłam pewna to, to że chcę pracować z ludźmi. Po pewnym czasie dostałam radę, aby spróbować swoich sił w zarządzaniu, a dokładnie zarządzaniu zasobami ludzkimi. Po dłuższych przemyśleniach uznałam, że to doskonały pomysł, studia w tym obszarze przydadzą się w każdej pracy i tak oto rozpoczęłam studia na Uniwersytecie Łódzkim, na kierunku Zarządzanie Zasobami Ludzkimi. Nie żałuję tej decyzji i gdybym miała wybierać ponownie, poszłabym tą samą drogą.

Kierunek taki jak zarządzanie zasobami ludzkimi wymaga zapewne wielu predyspozycji, które ułatwią rozwój zawodowy w przyszłości. Co zaliczyłaby Pani do tych cech?

Zdecydowanie wymaga wielu umiejętności i predyspozycji. Przede wszystkim trzeba być zorientowanym na drugiego człowieka, więc cechy takie jak empatia i dobra komunikacja, czy otwartość na innych są niezbędne. Trzeba również umieć zarządzać grupą, a w pracy, czy na studiach non stop zdarza się praca w zespołach, dlatego tak ważne są umiejętność pracy w grupie, jak i zarządzania nimi. Dodatkowo trzeba pamiętać, że każdy człowiek ma swoją własną opinię i zdanie. Według mnie ważna jest również wyrozumiałość, cierpliwość i asertywność. W mojej opinii to jedne z ważniejszych cech, które ułatwią rozwój zawodowy w przyszłości, nie tylko w ZZL, ale i w przypadku każdej innej pracy, w której pojawiają się kontakty międzyludzkie.

 

Jak zaczęła się Pani przygoda z Nordeą? Czemu zdecydowała się Pani aplikować właśnie tam?

Studia uświadomiły mi, że swoją karierę zawodową chciałabym wiązać z pracą w obszarze HR. Najbardziej chciałam docelowo pracować na stanowisku rekrutera lub trenera, odpowiedzialnego za organizację i prowadzenie szkoleń. Przez pierwsze 2 lata studiów nie pracowałam za dużo, ze względu, że studiowałam dziennie, a jak już, to pracowałam jako konsultant telefoniczny.

Na początku 3 roku stwierdziłam, że chcę zacząć zdobywać doświadczenie w zawodzie rekrutera. Na targach pracy zostawiłam CV w kilku firmach, które szukały stażysty do działów HR, w tym do Nordei. Po kilku dniach odezwała się rekruterka stamtąd, przeprowadziła ze mną krótką rozmowę telefoniczną i zaprosiła na rozmowę z liderką zespołu Talent Acquisition.

Miałam jeszcze 2 inne rozmowy rekrutacyjne, ale byłam pewna, ze to właśnie Nordea zapewni mi największe możliwości rozwoju i pozwoli zdobywać doświadczenie w rekrutacji. Moja rozmowa zakończyła się sukcesem i rozpoczęłam swoją karierę jako stażystka w zespole rekrutacji w grudniu 2018 roku.

 

Jak udaje się łączyć Pani obowiązki zawodowe z nauką? Czy udzieliłaby Pani jakichś rad studentom, którzy też chcieliby zadbać o taki dwutorowy rozwój?

Od października 2020 roku rozpoczęłam studia magisterskie w trybie niestacjonarnym, więc na ten moment jest mi o wiele łatwiej łączyć studia i pracę, niż podczas studiowania w trybie dziennym. Jednak uważam, że wymienione przeze mnie dalej działania można stosować w różnych trybach studiowania i pracowania.

Najważniejsze jest, aby rozgraniczyć życie zawodowe od życia prywatnego. Będąc w pracy, nie myślę o zadaniach czy zaliczeniach ze studiów, całą swoją uwagę poświęcam obowiązkom. Tak samo jest w przypadku studiów, dzięki temu nie marnuję czasu i zwiększam swoją wydajność. Kolejną rzeczą jest umiejętność organizacji czasu i zadań, zawsze na początku dnia sporządzam listę obowiązków, które mam na dany dzień do wykonania te w pracy, jak i również związane ze studiami i życiem prywatnym. Moim celem zawsze jest wykonanie wszystkich obowiązków danego dnia, a jeśli mi się to nie udaje odpowiednio układam plan działania na kolejny dzień.

Ważne jest również aby nie skupić całego swojego życia wokół pracy i studiów. Trzeba pamiętać o odpoczynku i chwili dla siebie, bez nich nie byłabym w stanie długo wytrzymać presji i stresu związanego z wykonywaniem obowiązków. Relaks, nawet kilku minutowy, dodaje mi siły i motywacji do dalszych działań.

 

Czy Nordea to firma, która wspiera młodych pracowników w ich zawodowych wyzwaniach?

Według mnie tak, Nordea wspiera młodych pracowników w ich zawodowych wyzwaniach. Zacznijmy od tego, że zatrudniamy dużo młodych osób. Dajemy im szanse na poszerzanie swoich umiejętności i zdobycie doświadczenia. Międzynarodowe środowisko pozwala rozwinąć język angielski, ogólne umiejętności komunikacyjne, pracę w zespołach i wiele innych rzeczy. Oprócz tego cały czas się rozwijamy, wprowadzamy ulepszenia do procesów w różnych zespołach, działy przejmują nowe obowiązki. Dzięki temu pracownicy wewnątrz organizacji również się rozwijają i pogłębiają swoją wiedzę.

Przytoczę mój przykład – zaczynałam w Nordei jako stażysta, a teraz prowadzę swoje własne rekrutację i przejmuje coraz większą odpowiedzialność za podjęte przez mnie decyzje. W okresach wzmożonej nauki, zawsze czułam wsparcie ze strony zespołu, motywowało mnie to do dalszej pracy.

 

Na co dzień zajmuje się Pani prowadzeniem rekrutacji. Z czym wiąże się ta praca?

Praca rekrutera wiąże się przede wszystkim we wspieraniu liderów w znalezieniu najlepszego kandydata do ich zespołu. Do moich codziennych obowiązków należy przeszukiwanie bazy kandydatów, selekcjonowanie ich pod względem dopasowania do projektu oraz kontakt z nimi. Opiekuję się kandydatem od momentu kiedy zaaplikuje do bazy, jeśli spełnia wszystkie niezbędne kryteria kontaktuje się z nim i przeprowadzam wstępną rozmowę telefoniczną.

Jak potoczy się dalej los kandydata, zależy od lidera i jego zainteresowania aplikacją. Następnie zajmuję się umawianiem rozmów, przeprowadzam kandydata przez kolejne etapy procesu rekrutacyjnego. Ostatnim krokiem jest złożenie oferty oraz odnotowanie wszystkiego w systemie. Po przyjęciu lub odrzuceniu oferty moja praca z kandydatem się kończy. Oczywiście w razie jakichkolwiek pytań zawsze jestem otwarta na pomoc po zakończeniu tego etapu.

Moja praca wiąże się ogólnie z kontaktem z ludźmi, nie chodzi tylko o kandydatów, ale również o liderów. Jak wspomniałam wcześniej – wspieram ich w procesie rekrutacyjnym, czasami uczestniczę w rozmowach rekrutacyjnych, odpowiadam na ich pytania oraz pomagam w podejmowaniu niektórych decyzji. Oprócz tego zajmuję się raportowaniem, pracą administracyjną na naszych aplikacjach i wiele innymi mniejszymi zadaniami, wszystko w obrębie procesu rekrutacyjnego.

 

Jakich rad udzieliłaby Pani osobom, które będą brały udział w rekrutacji na wymarzone stanowisko. Jak można najlepiej przygotować się do rozmowy, by zrobić wrażenie na pracodawcy?

Wszystko tak naprawdę zależy od stanowiska na jakie kandydat aplikuje. Natomiast postaram się przedstawić kilka uniwersalnych rad. Zacznijmy od podstaw, oczywiście na spotkanie należy ubrać się odpowiednio: ładnie i schludnie. Przed rozmową warto sprawdzić, czy ma się wyłączony telefon, aby nie zadzwonił w trakcie spotkania.

Ważne jest, aby osoba aplikująca dowiedziała się czegoś o firmie, zapoznała się z profilem jej działalności. Pokazuje to, że kandydatowi naprawdę zależy na pracy w tym właśnie przedsiębiorstwie, a nie że aplikował „na ślepo”. Kandydat powinien być również przygotowany na to, że podczas rozmowy liderzy, czy rekruter będą chcieli przejść na język angielski – w szczególności jeśli to międzynarodowa firma, taka jak Nordea. Uważam, że dobre wrażenie robią również osoby pewne siebie, znające swoje mocne oraz słabe strony. Na rozmowie mogą również paść pytania specjalistyczne, zależące od konkretnego stanowiska. W związku z tym dobrze jeśli kandydat zapozna się z opisem stanowiska i przygotuje do rozmowy.

Myślę, że to najważniejsze elementy, trzeba natomiast pamiętać, że każdy lider/rekruter ma inne oczekiwania wobec kandydata, więc nie ma takiego uniwersalnego i magicznego „przepisu” na udaną rozmowę. Myślę natomiast, że stosując powyższe rady rozmowa może pójść w dobrym kierunku i zakończyć się sukcesem.

 

Jak chciałaby Pani dalej rozwijać swoją karierę zawodową?

Na ten moment moim głównym celem jest podniesienie swoich kwalifikacji i poszerzenie wiedzy w zakresie rekrutacji. Do tej pory zajmowałam się rekrutacją na stanowiska początkowe lub nie wymagające specjalnych umiejętności. W przyszłości chciałabym zatrudniać specjalistów, ekspertów i liderów. Oprócz tego zamierzam poszerzać swoją wiedzę z obszaru prawa pracy, uważam, że dobry rekruter powinien posiadać umiejętności miękkie, jak i twarde.

Dodatkowo chciałabym się zagłębić w Employer Brandingu, jest to obszar, który daje mi najwięcej pozytywnej energii i motywacji do działania. Wiem, że przede mną jeszcze długa droga aby osiągnąć wszystko, co sobie postanowiłam. Nie wiem, co przyniesie przyszłość, ale jestem gotowa na wyzwania i jestem otwarta na nowe możliwości.

 

 

Komentarze (0)