Studia w Warszawie. Jak poruszać się po Warszawie

Rozpoczynając studia, często w nowym mieście, nie łatwo jest się pewnie w nim odnaleźć. Trzeba przecież znaleźć sobie jakieś mieszkanie, poznać okolice i wybrać najlepszy dla siebie środek lokomocji. Pokażemy wam, jak zabrać się do tego w Warszawie.

Studia Warszawa - podróżowanie po mieście

Jeśli jesteś osobą zmotoryzowaną, to pewnie zastanawiasz się nad przemieszczaniem się po mieście własnym autem. Oczywiście możesz się na to zdecydować, ale zanim to zrobisz, weź pod uwagę fakt, że stolica jest dość zatłoczonym miejscem i korki są tu codziennością. Za postój w centrum Warszawy wprowadzone zostały również opłaty, które obowiązują w dni powszednie, od poniedziałku do piątku, od godziny 8.00 do 18.00. Wówczas na parkowanie będziesz musiał wydać: 3 zł (za pierwszą godzinę), 3,60 zł (za drugą godzinę), 4,20 zł (za trzecią godzinę) oraz 4 zł (za czwartą i każdą kolejną godzinę).

Dlatego alternatywą stać się dla ciebie mogą inne środki komunikacji, np. te miejskie. Choć i w nich w godzinach szczytu panuje spory tłok, to przynajmniej czas przejazdu jest tutaj nieco łatwiejszy do przewidzenia. Szczególnie w przypadku metra, które kursuje na dwóch trasach, pierwszej linii prowadzącej od Kabat do stacji Młociny oraz drugiej, póki co biegnącej od Ronda Daszyńskiego do Dworca Wileńskiego. Metro kursuje codziennie od 5.00 rano do północy, co 3-4 minuty w godzinach szczytu oraz nieco rzadziej, co 7-8 minut, poza nim. W piątki i soboty dodatkowo metrem można podróżować w godzinach 0.15-2.30, co 15 minut.

Studia Warszawa - komunikacja miejska

Warszawski transport zbiorowy to także rozbudowana sieć tramwajów i autobusów. Musisz pamiętać o tym, że ich linie podzielone są na zwykłe (wówczas pojazdy zatrzymują się na wszystkich przystankach), przyśpieszone i ekspresowe (oznaczone na czerwono) oraz nocne, z symbolem N, kursujące od 23.15 do 4.30. Obszar, na którym kursuje komunikacja miejska, jest podzielony na dwie strefy, co ma wpływ na cenę biletów. Pierwsza strefa obejmuje granice Warszawy, druga zaś – miejscowości położone poza nią.

A jak kształtują się koszty przejazdu komunikacją miejską? Jako student będziesz uprawniony do korzystania ze zniżek, przy czym musisz pamiętać o posiadaniu przy sobie ważnej legitymacji. I tak za bilet 20-minutowy zapłacisz 1,7 zł, jednorazowy przesiadkowy, dający ci możliwość podróżowania różnymi środkami lokomocji maksymalnie przez 75 minut (2,20 zł) lub 90 minut (3,50 zł). Do wyboru masz także bilety dobowe, weekendowe i długookresowe, np. miesięczne. I to te ostatnie są chyba finansowo najlepiej opłacalnym rozwiązaniem. Bilety możesz nabywać w sklepach, kioskach, biletomatach umieszczonych w pojazdach oraz w okolicach przystanków, punktach ZTM (Zarządu Transportu Miejskiego) a także za pośrednictwem internetu.

Studia Warszawa - komunikacja podmiejska

Jeśli zdecydujesz się mieszkać w nieco bardziej odległych punktach miasta lub na terenach podmiejskich, do dyspozycji masz również popularną SKM-kę, czyli Szybką Kolej Miejską. Kursuje ona na czterech trasach: z Pruszkowa do Otwocka (trasa S1), z Lotniska Chopina do Sulejówka (trasa S2) i Legionowa (trasa S3) oraz z Warszawy Zachodniej do Legionowa (trasa S9). W pociągach SKM obowiązuje taki sam cennik jak w autobusach, tramwajach czy metrze.

Studia Warszawa - komunikacja prywatna

A gdybyś miał potrzebę skorzystania z usług warszawskich taksówkarzy, to sprawdź dokładnie, z jaką korporacją masz do czynienia. W mieście zdarzają się bowiem nieuczciwi przewoźnicy, którzy mocno windują stawki i naciągają podróżnych na bardzo wysokie rachunki. Aby tego uniknąć, zwróć uwagę, czy np. na przednich drzwiach samochodu znajduje się herb Warszawy, czy w widocznym miejscu umieszczony został numer boczny pojazdu, hologram z numerem licencji i numerem rejestracyjnym oraz tabliczka informująca o stawce za każdy pokonany kilometr. A ta nie powinna być wyższa niż 8 zł za rozpoczęcie kursu, 3 zł za kilometr w strefie miejskiej w ciągu dnia oraz 4,50 zł w nocy i w dni świąteczne. Z nieco wyższymi opłatami, o około 3 zł, trzeba się zaś liczyć na terenach podmiejskich.

Paulina Czarnek