Aleksandra Błaszczyk – Koordynator laboratorium aplikacyjnego w dziale Badań i Rozwoju (Research & Development, R&D) w firmie Barry Callebaut. Aleksandra pochodzi z Dąbrowy Widawskiej. W 2012 ukończyła studia na kierunku Biotechnologia, a następnie Zarządzanie Inżynierią Produkcji. Jeszcze w trakcie studiów podjęła pracę w Barry Callebaut w ramach stażu. Dzięki zaangażowaniu i pracowitości osiągała kolejne stopnie rozwoju zawodowego. O studiach, świecie czekolady i wyjeździe do Belgii rozmawiała Marta Matyja.
Marta Matyja: Dlaczego zdecydowałaś się na studia na kierunku Biotechnologia?
Aleksandra Błaszczyk: Już w liceum lubiłam biologię, fizykę i chemię. Biotechnologia była zatem logicznym wyborem łączącym przedmioty, które mnie interesowały i ponadto biotechnologia jako rozwijająca się nauka zainteresowała mnie. Dodatkową pomocą w dokonaniu wyboru był mój starszy brat, który studiował pokrewny kierunek. Jego opowieści o tym „czego nowego się nauczył” wzbudzały we mnie coraz większe zainteresowanie i utwierdzały w wyborze tego kierunku studiów. Poza tym nawet nieopodal mojej rodzinnej miejscowości znajduje się kilka dużych firm produkujących żywność, co dodatkowo utwierdzało mnie w przekonaniu, że tak wybrane studia dadzą mi większe szanse na znalezienie pracy.
MM: Ale to nie jedyne studia, które skończyłaś…
AB: Rzeczywiście, po rozpoczęciu studiów drugiego stopnia na biotechnologii, czułam pewien niedosyt wiedzy „praktycznej”. Jak faktycznie wygląda praca technologa żywności?
Na co musi zwracać szczególną uwagę? Jak współpracuje z innymi działami? Wówczas podjęłam decyzję o podjęciu drugiego kierunku studiów – Zarządzanie i Inżynieria Produkcji na wydziale OiZ o specjalizacji: Zarządzanie Produkcją. Studia te przede wszystkim opierały się na prowadzeniu projektów w istniejących przedsiębiorstwach co znacznie zaspokoiło mój niedosyt wiedzy praktycznej. Do dziś uważam to za jedną z lepszych decyzji jakie podjęłam w życiu.
MM: Jak trafiłaś do firmy Barry Callebaut?
AB: O firmie dowiedziałam się podczas zajęć na BINOŻu. Podano wtedy jako przykład firmę Barry Callebaut będącą jednym z większych zakładów spożywczych w regionie. Opis firmy zainteresował mnie na tyle, że po powrocie do domu zaczęłam wyszukiwać więcej informacji na jej temat. Następnym krokiem było już tylko złożenie aplikacji na staż. Po stażu dostałam pierwszą umowę o pracę, po czym zaproponowano mi wyjazd do Belgii w ramach wewnętrznego systemu rozwoju w firmie Barry
Callebaut. Nie zapominajmy, że w Barry Callebaut produkujemy czekoladę. Używając jednej z moich ulubionych sentencji powtarzanych przez moją Przełożoną: (produkujemy) „Mercedesa wśród produktów spożywczych”.
MM: Nie miałaś obaw przed wyjazdem za granicę?
Często bywa tak, że studenci i pracownicy są w stanie nawet zrezygnować z tej możliwości ze względu na przywiązanie do swojej codziennej rutyny.
AB: Obawy są zawsze, kiedy podejmujemy decyzję o nowym miejscu pracy z daleka od domu. Propozycję zastąpienia Inżyniera Projektu R&D dostałam będąc wciąż asystentem, zatem była to też zmiana obowiązków, kraju zamieszkania, języka codziennej komunikacji – budziło to obawy. Jednak świat należy do odważnych. Uświadomiłam sobie, że jest to dla mnie ogromna szansa, która może się już nie zdarzyć. Fabryka w Belgii jest największą fabryką czekolady na świecie! Tam również mieści się nasze główne centrum R&D (Research & Development). Wsparcie które otrzymałam od swoich przełożonych jak i kolegów z działu, spowodowało że szybko się zaadaptowałam i skupiłam na pracy. Z perspektywy czasu oceniam, że możliwość pracy tam była jedną z najlepszych rzeczy jakie mogły mnie spotkać i zawsze będę wdzięczna Firmie za taką szansę.
MM: Wspominałaś o dziale R&D, który rozwija się prężnie także w Polsce. Możesz nam powiedzieć jak to trafiłaś do tego działu?
AB: Do działu R&D w Barry Callebaut trafiłam już na stażu i rozwijam się w nim już prawie 5 lat. Na początku pełniłam funkcję asystenta, która polegała głównie na obserwacji procesów firmy mając wsparcie bardziej doświadczonych kolegów z działu, co stanowi niezbędne podwaliny do podejmowania kolejnych wyzwań na wyższych stanowiskach. Dział rozwija się bardzo prężnie i w ciągu minionych pięciu lat rozrósł się prawie czterokrotnie.
MM: Jaką postawę cenisz u stażystów i praktykantów, których rekrutujesz?
AB: Wszystko zależy oczywiście od zadań jakie dla danego praktykanta czy stażysty planujemy. Niezbędne jest jednak zawsze zaangażowanie, chęć rozwoju i otwartość umysłu :-). W obecnym świecie, musimy uczyć się wszystkiego od podstaw i szanujmy osoby, które poświęcają nam czas by wiedzę nam przekazać.
MM: Na czym polega dział R&D w Twojej branży?
AB: Specyfika firmy z sektora ”Business to Business” (B2B) powoduje, że nastawieni jesteśmy przede wszystkim na rozwój projektów i realizację potrzeb naszych Klientów. Nasi Inżynierowie R&D ustalają z klientem jego oczekiwania, następnie konsultują z pracownikami laboratoriów R&D pomysł, który może dotyczyć samej receptury czekolady ale też możliwości jej użycia zgodnie z oczekiwaniami Klienta. W laboratoriach R&D możemy wyprodukować małą próbkę czekolady wedle wymagań Klienta, a następnie użyć tak wyprodukowaną czekoladę zgodnie z oczekiwaniami Klienta np. do oblewania wafli, draży, lodów, wykonania pralin itd.
MM: Studenci jakich kierunków najczęściej znajdują zatrudnienie w Twoim dziale?
AB: Najczęściej są to studenci technologii żywności, biotechnologii i innych pokrewnych kierunków, gdyż w związku z pracą z produktami spożywczymi wiedza z zakresu chociażby mikrobiologii jest niezmiernie istotna. Zdarzają się też studenci innych kierunków np. Inżynieria Procesowa. W większości pracę podejmują studenci, którzy ukończyli trzeci rok studiów, nie wykluczamy jednak praktyk studentów wcześniejszych lat jeśli, tylko wykazują chęci i mają odpowiednie kompetencje. Jako opiekun zawsze staram się wyjść naprzeciw oczekiwaniom studentów, dlatego też staram się przybliżyć im pracę nie tylko naszego działu ale też pozostałych działów Firmy.
MM: Jakie rady miałabyś dla osób, które jeszcze nie zdecydowały się obrać konkretnej ścieżki kariery i są na etapie edukacji licealnej lub akademickiej?
AB: Zaczęłabym od licealistów: od pierwszej klasy próbujcie szukać swojej drogi. Ocenyna świadectwie to nie wszystko, skupcie się na przedmiotach z którymi planujecie związać swoją dalszą edukację. Rozmawiajcie ze studentami, odwiedzajcie uczelnie - liceum to czas dokonywania wyborów. Późniejsze „błędy” w wyborze kierunku studiów niestety najczęściej kosztują „rok”, ale pamiętajcie, że to wciąż nie jest tragedia jeżeli znajdziecie wreszcie swoją pasję w życiu. Studentom z kolei radzę:
bądźcie odważni, idźcie na praktyki czy staże. To daje Wam większe szanse w przyszłości. Pracodawcy zwracają uwagę w CV potencjalnych kandydatów na to, czy podczas studiów podejmowali jakieś prace, ile praktyk odbyli, czy uczestniczą w jakiś kółkach zainteresowań i czy mają zainteresowania gdyż to wskazuje na PASJĘ, która jest kluczem w życiu zawodowym, bo dzięki niej czerpiemy satysfakcję z tego co robimy. Chęć działania, pasja i motywacja do pracy – to jest to czego szukamy
w pracownikach Barry Callebaut.
MM: Dziękujemy za wywiad i życzymy samych sukcesów!
