Zawiedzina odpowiedz

Przerost formy , niezły marketing ale szkoła nie warta tych pieniędzy , specjalizacje to mit . Z mojej klasy do matury dotrwało 6 osób , rezygnować zaczęli już po pierwszej klasie , bałagan i dezorganizacja , zabijają kreatywność , nie wspierają gdy komuś potrzebna pomoc ,nie radzą sobie z trudnościami , marne i ciasne klasy ,dzielone k/g na pół , nie można było doprosić się nawet wieszaka na kurtki , tylko marketing nic więcej , a marzyłam o tej szkole od 7 klasy podstawówki , wytrzymałam do połowy

Anastazja odpowiedz

Jeśli liczycie, że w szkole jest dużo osób kreatywnych, interesujących się i robiących filmy to się przeliczycie. Mimo rekrutacji szkoła przyjmuje praktycznie każdego, byle by był w stanie zapłacić. Wiele osób nie wiąże przyszłości z filmem, są to głównie osoby, które chcą się pochwalić się na instagramie prestiżem. Jeśli chodzi o zajęcia filmowe co semestr się zmieniają, z niektórych można się wiele nauczyć, (np. zajęcia z Panem Wolfem w drugiej klasie są bardzo wartościowe), a niektóre to strata czasu, są prowadzone przez osoby które nie powinny uczyć. Tak jest ze scenopisarstwem, Pani ogranicza kreatywność, zamyka każdy pomysł w jakiejś przestrzeni, doradza jak stworzyć każdy scenariusz nudnym i przewidywalnym. Semestr z nią był stracony. W przypadku aktorstwa jest rok w rok to samo i nikt praktycznie z nich nie wynosi. Nauczyciele od przedmiotów szkolnych w większości przeciętni, nie ma walki o oceny, ale nic się nie wynosi z większości lekcji. Można być pewnym, że ta szkoła do matury nie przygotuje, a dobre wyniki w rankingach powinno się zawdzięczać wyłącznie korepetycjom, które bierze każdy uczeń poza szkołą. Nie jest to miejsce gdzie spotkacie inspirujących ludzi, ani w zakresie uczniów ani nauczycieli. Nikomu z kadry na was nie będzie zależało. Jako absolwentka mogę stwierdzić, że jeśli jest się pracowitym i rzeczywiście lubi robić filmy to można wynieść dużo, ale szkoła sama w sobie trzyma niski poziom.