Terminy rekrutacji na studia Drzwi otwarte na uczelniach Terminy matury Terminy egzaminu ósmoklasisty
Informacje mają charakter poglądowy. Przed podjęciem jakichkolwiek działań na podstawie uzyskanych
informacji z niniejszego serwisu, należy je dodatkowo zweryfikować na stronie
szkoły.
Wszelkie prezentowane informacje nie stanowią oferty w rozumieniu Kodeksu cywilnego oraz nie są
wiążące i mogą ulec zmianie bez wcześniejszego powiadomienia. Otouczelnie.pl zastrzega sobie
prawo do zmian i pomyłek. Wszelkie prezentowane informacje są aktualne na dzień publikacji.
Jestem byłą uczennicą tej szkoły, chodziłam tam przez pewien czas, jednak odeszłam gdyż z roku na rok było coraz gorzej, jako osoba dla której nauka jest bardzo ważnym dobrem, postanowiłam podnieść głos w ważnej dla wszystkich uczniów sprawie, szkoła oferuje skrajnie niski poziom nauczania, również bardzo niskie progi ocen, 2 od 30%, 3 od 40%, 4 od 60%, a 5 od 80%, brzmi fajnie, ale po pójściu do szkoły publicznej miałam ogromne zderzenie z rzeczywistością, wtedy okazało się że po svs nie nauczyłam się nic, mam ogromne braki i całe dnie muszę spędzać przy nadrabianiu podstawowych rzeczy pod maturę, rozszerzam geografię, bardzo zależy mi na studiach związanych z tym przedmiotem, w tym roku startuje również w olimpiadzie, po svs mam takie ogromne braki z tego przedmiotu, że dosłownie muszę nadrabiać wszystko od 1 KLASY ŁĄCZNIE, jednak największym zderzeniem z rzeczywistością dla mnie była matematyka, w svs miałam 4, jednak nagle w szkole publicznej spadłam na 2, to było dla mnie poważne zderzenie z rzeczywistością, nauczyciel w szkole publicznej chociaż jest bardziej wymagający to czuję że zapamiętam więcej z lekcji z nim niż w svs, angielski w svs to był dramat, w ciągu roku zmienili nam nauczyciela 2 razy, w związku z czym skakaliśmy po poziomach (na 1 roku były dwie godziny A2 oraz dwie godziny B2, później C1, później B2 a potem znów C1) i te skakanie po poziomach sprawiło że tak się pogubiłam w języku, że zatraciłam umiejętność tego języka do tego stopnia że maturę zdecydowałam się pisać z niemieckiego, ze szkoły odeszłam, ponieważ zaczęłam bać się o swoją maturę, że po prostu obleję, odkąd kiedy jestem w innej szkole obawy odeszły, przestałam się bać o swoją maturę, jestem bardziej przekonana że zdam z dobrym wynikiem. Nie jestem w tej szkole od wakacji 2024, więc może sytuacja uległa poprawię, ale opisuję to jak było przez dwa lata mojej nauki w tej szkole, a tak to właśnie wyglądało
Jestem mamą uczennicy z ostatniej klasy liceum SVS, zaczynałyśmy szkołę od jej początku powstania zatem mogę służyć rzetelnym przekrojem doświadczeń. Zacznę od podejścia do ucznia. Szacunek, tolerancja ( w granicach norm i zachowaniem bezpieczeństwa), wyrozumiałość i spokój. Tak na spokoj stawiałam od początku ponieważ jazdy psychiczne serwowane w innym liceum ( LO nr 9) zadecydowały, że dziecko przeniosłam. Możność wyboru języków ( ang niem włoski francuski hiszpański) U nas wybór padł na francuski z wybitnie wspaniałą nauczycielką, pasjonatka francuskiego. Przy problemie np z matematyki były tzw zajęcia dodatkowe, gdzie matematyk Pani Emilia rozjaśniała „mrok”. Na uwagę zasługuje fakt, że klasy są nieprzeładowane ( do 16 os). Szybka reakcja szkoły na tzw „niewypały” wprowadzone tablety , nie zdały egzaminu ponieważ ściągały uwagę dzieci w trakcie lekcji w tzw inne rewiry. Zamieniono na podręczniki które w większości były w klasach. Pani pedagog - złoto! Przy podniesionym głosie jednego z nauczycieli w moment znalazła się w klasie! Pani dyrektor ciepła, wyrozumiała z ogromną empatią. Dusza organizacyjna do wypadów i fajnego czasu na np wyjazdach integracyjnych. Szkoła proponuje ze swojej strony sporo fajnych akcji- gorzej finalnie z chęciami uczniów. W klasie maturalnej dużo inicjatywy dot. powtórzenia materiału i godziny dodatkowe z np matematyki czy j.polskiego. W zeszłym roku szkolnym fantastyczna wymiana językowa na Cyprze. Usytuowanie szkoły fantastyczne, sąsiaduje z parczkiem na Pogodnie. Kto chce wyciągnie ze szkoły dużo, kto nie - bedzie narzekał …
Beznadzieja
Opinia moja będzie dotyczyć liceum SVS, 1 rok funkcjonowania liceum w budynku na Mickiewicza był naprawdę dobry, cudowna kadra, ładne sale, bogata oferta zajęć, nauczycielom zależało na angażowaniu uczniów i wymyślali naprawdę genialne zajęcia i atrakcje dla uczniów, problem zaczął się po zmianie budynku na ten na Wojska Polskiego, liceum wówczas jest pod mniejszym nadzorem dyrekcji, która głównie zajmuje się budynkiem na Mickiewicza, przez co mocno no nie oszukujmy się straciło na jakości, na początku roku szkolnego obiecywano nam sporo zajęć dodatkowych z czego regularnie prowadzone były tylko dwa koła zainteresowań, a wszystko inne już nie, na Mickiewicza funkcjonowała również godzina korepetycji z matematyki podczas której poprawialiśmy sprawdziany oraz nauczyciel mógł coś nam wyjaśnić jak czegoś nie rozumiemy z lekcji, na Wojska Polskiego obiecywano nam powrót tej godziny i przez cały rok szkolny jej nie było, przez co musiałam korzystać z płatnych pozaszkolnych korepetycji z matematyki, również po zmianie budynku, szkoła zaczęła stopniowo podwyższać czesne, rozumiem że większe rachunki, ale podwyższenie czesnego z 500 zł na 950 zł w rok? Rozszerzenia w tej szkole są prowadzone w sposób dosyć inny niż w publicznych szkołach, a mianowicie w 2 klasie np. z rozszerzonej geografii mamy 2 godziny podstawy i 2 godziny rozszerzenia, gdzie siatka godzin w innych szkołach to 4 godziny rozszerzenia w 2 klasie, na tych 2 godzinach rozszerzenia nie wyrabiamy się z materiałem, moi znajomi z innych szkół którzy mają 4 godziny rozszerzenia w 2 klasie zawsze byli 2 działy do przodu i skończyli podręcznik w czerwcu, a my z kolei skończyliśmy jedynie 3/4 podręcznika i resztę muszę nadrabiać sama, na aktualną chwilę niestety nie mogę polecić tej szkoły
Według mnie duży potencjał i szkoła z przyszłością. Klasy realizują zajęcia w języku angielskim i dają możliwość uczestnictwa w wymianach, moje dziecko było na wymianie z tą szkołą i już nie może doczekać się następnych. Osoba zarządzająca profesjonalna, to co zorganizowała w tym roku dla naszych dzieci na wysokim poziomie. Edukacyjnie widzę różnice, dużo zyskuje i już teraz planujemy studia za granicą . gorąco polecam
Szkoła reprezentuje wysoki poziom i nie mam żadnych obaw o to czy moje dziecko zda maturę. Wiem , że tak i to z punktacja która zezwoli mu na studia na dobrych uczelniach. Jest to młoda szkoła dobrze rokująca, młoda, zaangażowana kadra, ze świeżymi pomysłami na naukę wszystkich przedmiotów. Zarzad obecny w szkole, zawsze chętny do rozmowy z rodzicami , konstruktywnie wspierający rodziców i dzieci.
Nie polecam
Bardzo niski poziom nauczania. Szkoła jest tak naprawdę specjalna, czego nie powiedzą w prost. Do tej placówki przyjmują naprawę każdego z czego też POZIOM NAUCZANIA JEST BARDZO NISKI. Ponad to nauczyciele nie mają ani trochę wyrozumiałości ( poza paroma wyjątkami) . Kolejną rzeczą na minus jest na pewno pani pedagog, która jest bardzo nie przyjemna i wprowadza nie miłą atmosferę. Krótkie przerwy i bardzo rygorystyczne zasady. UWAŻAJCIE rodzice na tą szkołę bo to jakaś kpina.
Zgadzam się w 100% z tą opinią, myślę poważnie nad zmianą tej szkoły bo z roku na rok jest coraz gorszy poziom nauczania w tej szkole i coraz bardziej lecą na kasę niż na faktyczne przygotowanie nas do matury
Bardzo niski poziom nauczania. Szkoła jest tak naprawdę specjalna, czego nie powiedzą w prost. Do tej placówki przyjmują naprawę każdego z czego też POZIOM NAUCZANIA JEST BARDZO NISKI. Ponad to nauczyciele nie mają ani trochę wyrozumiałości ( poza paroma wyjątkami) . Kolejną rzeczą na minus jest na pewno pani pedagog, która jest bardzo nie przyjemna i wprowadza nie miłą atmosferę. Krótkie przerwy i bardzo rygorystyczne zasady. UWAŻAJCIE rodzice na tą szkołę bo to jakaś kpina.