Niepubliczne Liceum Ogólnokształcące "medyk" w Nysie

Niepubliczne Liceum Ogólnokształcące "medyk" w Nysie

Dane adresowe

Niepubliczne Liceum Ogólnokształcące "medyk" w Nysie

ul. Tadeusza Kościuszki 10
48-300 Nysa

sekretariat@liceum-nysa.pl

http://www.liceum-nysa.pl

Informacje mają charakter poglądowy. Przed podjęciem jakichkolwiek działań na podstawie uzyskanych informacji z niniejszego serwisu, należy je dodatkowo zweryfikować na stronie szkoły: Niepubliczne Liceum Ogólnokształcące "medyk" w Nysie
Wszelkie prezentowane informacje nie stanowią oferty w rozumieniu Kodeksu cywilnego oraz nie są wiążące i mogą ulec zmianie bez wcześniejszego powiadomienia. Otouczelnie.pl zastrzega sobie prawo do zmian i pomyłek. Wszelkie prezentowane informacje są aktualne na dzień publikacji.

Opinie (1)

Rodzic Ocena odpowiedz

Szkoła jest nowa w sensie funkcjonowania. Najstarsza klasa to dopiero III rok. W przyszłym roku będzie pierwsza w szkole matura. Pozytywem szkoły jest dość niska wartość czesnego. Ale poza tym jest dość ciasno i wyposażenie raczej na poziomie minimalnym wymaganym dla szkoły. Sama szkoła może być postrzegana raczej jako placówka ostatniej szansy tzn. jeśli się komuś nie udało dostać gdzie indziej. Pomimo, że chce być postrzegana jako przyjazna wszystkim w procesie edukacji, jest zadziwiająco dużo konfliktów i antagonizmów szczególnie wśród uczniów. Praca wychowawcza szkoły raczej na słabym poziomie. Dyrekcja pozwala uczniom na wszystko, a przede wszystkim na skarżenie się na co bardziej wymagających nauczycieli traktując uczniów bardziej jak klientów niż jak młodych ludzi, którzy przyszli tu po naukę i wychowanie. Cierpi na tym proces edukacji. Jeśli któryś nauczyciel zaczyna czegoś wymagać to zaraz jest skarga uczniów i sprowadzanie nauczyciela na ziemię. Dyrekcja raczej przyjmuje wszystko od uczniów i nie radzi sobie z obroną nauczycieli i pracą wychowawczą nad młodzieżą. Reasumując jeśli chcecie aby wasze dziecko bezstresowo dostało papier ukończenia szkoły średniej to placówka ta jest idealna. Jeśli jednak chcecie aby wasze dziecko jednak czegoś się nauczyło, to raczej należy poszukać gdzie indziej, ew bardzo poważnie wziąć się za wypracowanie nowego modelu zarządzania szkołą na linii dyrekcja-rodzice-nauczyciele-młodzież właśnie w takiej kolejności. Z resztą za rok pierwsza matura w tej szkole, która zweryfikuje wszystko. Przewiduję raczej, że będzie słabo, żeby nie napisać marnie.